Gdybym zapytał każdego faceta, który czyta ten tekst o to, jak wymarzył sobie idealną partnerkę odpowiedź była by bardzo prosta. Nienaganna...

Ideał.

By | 17:00 1 comment
Gdybym zapytał każdego faceta, który czyta ten tekst o to, jak wymarzył sobie idealną partnerkę odpowiedź była by bardzo prosta. Nienaganna uroda rodem z okładek świerszczyków. Charakter nienarzucający się, czyli taki, który akceptuje Twoje wybryki i styl życia. Możliwość całkowitego kompromisu niezależnie od sytuacji lub po prostu cicha obecność w Twoim otoczeniu, gdy oglądasz ważny mecz. Każdy ma prawo do marzeń. Kobiety zawsze czekają na księcia na białym koniu a mężczyźni na modelkę Victoria's Secret. Zastanawia mnie fakt, dlaczego wszyscy chcą znaleźć wykreowany przez świat ideał przyszłego partnera, który w gruncie rzeczy nie istnieje? A jeśli nawet gdzieś tam jest to dlaczego sami nie staramy się być idealni? Zawsze ciekawiło mnie jaki wpływ na nowo poznane relacje ma nasz wygląd i pierwsze wrażenie.

Spotkanie dwóch nieznajomych sobie osób zawsze przebiega w ten sam sposób. Każdy człowiek jest wzrokowcem i w momencie poznania kogoś nowego zwraca szczególną uwagę na wygląd (jakiś czas temu rozmawiałem o tym z James'em i we dwóch przyznaliśmy rację tej teorii). Osoby atrakcyjne są automatycznie inaczej przez nas postrzegane niż te nieatrakcyjne. Człowiek, który nam się podoba z wyglądu, podświadomie staje się dla nas osobą ciekawszą, inteligentniejszą, mądrzejszą. Nie jest to nic dziwnego, przecież każdy szuka ideału. Czasem jednak trzeba zastanowić się i pomyśleć o tym, że działa to w obie strony. Osoba, którą poznajemy, robi dokładnie to samo co my w tym samym momencie. Ocenia nasz wygląd, zaczynając od twarzy, przechodząc na figurę, a kończąc na wizerunku ogólnym. I co teraz? Dlaczego ludzie, którzy znają dokładnie swoje oczekiwania wobec drugiej osoby, nie starają się spełnić oczekiwań osoby, którą właśnie poznają?

Kiedyś usłyszałem wypowiedź kobiety z dużą nadwagą, która publicznie tłumaczyła sobie swój wygląd, mówiąc „otyłe kobiety są dla faceta najlepsze, ponieważ w zimie dają dużo ciepła a w lecie dużo cienia”. Wybuchłem śmiechem. Owszem zgodzę się z tym. Miło, gdy kobieta potrafi ogrzać swojego faceta i schłodzić go, gdy sytuacja tego wymaga jednak jeszcze milej byłoby, gdyby wyglądała jak Emily Ratajkowski...! Drogie Panie proszę się w tym momencie nie obrażać! Przecież mówiłem, że działa to w dwie strony.

Prawdziwy mężczyzna powinien mieć... brzuch!” *. Najgłupszy stereotyp, jaki w życiu słyszałem. Kiedyś mężczyzna z pokaźnym brzuchem był uważany za osobę, której dobrze się wiedzie oraz za osobę zaradną a dzisiaj? Jest zupełnie odwrotnie. Mężczyźni z „brzuszkami” (szczególnie piwnymi) są postrzegani jako osoby leniwe oraz takie, które nie przywiązują do niczego wagi, czyli NIEATRAKCYJNE. Czy idealny Brad Pit lub Ryan Gosling byłby tak samo idealny z pokaźnym bojlerem? Nie. Nie wszyscy rodzą się z urodą rodem z Hollywood, jednak są rzeczy, na które mamy duży wpływ i mało chęci.

Dlaczego w takim razie ludzie, którzy świadomie przekraczają granicę między byciem atrakcyjnym a nieatrakcyjnym, rozkładają ręce z przekonaniem, że ich ideał nie istnieje i nigdy go nie spotkają? Skoro sami nie możemy stać się perfekcyjnym, dlaczego oczekujemy tego od drugiej osoby? Prościej byłoby po prostu pohamować wygórowane ambicje i zadowolić się kimś odbiegającym od naszego ideału a wtedy zakończyłby się nasz życiowy wyścig szczurów po idealnego partnera.

*http://kobieta.onet.pl/zdrowie/newsy/prawdziwy-mezczyzna-powinien-miec-brzuch/qwpxfe




































Nowszy post Starszy post Strona główna

1 komentarz:

  1. Nie, nie i jeszcze raz nie!
    1.NIGDY nie marzył mi się rycerz na białym koniu, to bujda tak wielka, że nawet gdy byłam dzieckiem w nią nie wierzyłam. Więc nie każda.
    2.Jeśli kogoś kochasz to nie jest takie istotne, czy ma brzuszek, czy kaloryfer. Jeśli kogoś kochasz, to dbasz o zdrowie tej osoby, a więc również, żeby nie był otyły. Nadwaga to nie tragedia. To trudny kompromis, ale uważam, że przede wszystkich ukochany musi czuć się akceptowany i atrakcyjny.

    OdpowiedzUsuń